Mała Frida zaraz wejdzie w dorosłość.
Czemu nikt nie chce pokochać zwykłych burych kundelków? 😥 Niezwykle wrażliwa i w pierwszym kontakcie nieśmiała czeka na adopcję w Warszawie.
To strasznie przykre, bo gdy tylko ją zobaczyłam wiedziałam że będzie ostatnim wyadoptowanym szczeniakiem z wakacyjnych maluchów, właśnie dlatego że jest bura! (Chociaż, jak zauważają niektórzy, to przecież piękny, owczarkowy kolor! Ale Frida nie ma w sobie nic z owczarka – to najprawdziwszy kundelek małych rozmiarów).
Całe jej rodzeństwo, tak samo jak i drugi wakacyjny miot, który do nas trafił, grzeje już doopki w swoich domach, a Frida wciąż na tymczasie. A może to właśnie na Ciebie czeka nasza malutka dziewczynka?
Chcesz zapytać o Fridę? Napisz maila na adres fundacja@przyjacielzwierz.org albo zadzwoń na numer 882 466 762.