Yumi jst ofiarą wypadku komunikacyjnego – auto uderzając w psa doszczętnie zmasakrowało miednicę, powodując liczne złamania.
A to nie wszystko!! Dramat potęguje fakt, że badania wykazały aż 3 choroby odkleszczowe, które na tyle spustoszyły już organizm że sunia nie przeżyłaby operacji! W tym stanie trafiła do gminnej przechowalni, skąd w trybie pilnym zabraliśmy ją do siebie.
Yumi na razie nie może być operowana i żyje w ogromnym bólu – walczy o życie z babeszjozą, anaplazmą i erlichiozą. Robimy wszystko, by uśmierzyć ból i przede wszystkim wygrać walkę z bardzo agresywną odmianą babeszjozy…
Prosimy o pomoc!!! Kwota na zbiórce zapewne nie pokryje wszystkich kosztów walki o życie i zdrowie tej cudownej, dzielnej i przemiłej suczki. W szpitalu Yumi jest non stop na lekach opioidowych, podpięta pod kroplówki i z cewnikiem (bo ma problemy z oddawaniem moczu). Walczy z ogromnym bólem i śmiertelnie groźną chorobą, a my walczymy wraz z nią! Gdy tylko jej stan na to pozwoli, będzie operowana.

Zawalcz z nami o życie Yumi!

Wpłać na jej zbiórkę – tutaj.

Inne formy wsparcia:

Paypal:
przyjacielzwierz@gmail.com

BLIK (przelew na telefon):
tel. 607 140 557

Numer rachunku mBank:
Fundacja Przyjaciel Zwierz
08 1140 2004 0000 3402 8022 0801